niedziela, 13 maja 2018

Cześć



Tak, założyłam bloga. Odbiło mi na starość. A tak na serio to postanowiłam mieć coś swojego artystycznego. 

Początki decoupage były lata temu i niestety trwały bardzo krótko. Zawsze miałam wrażenie, że mam dwie lewe ręce, a później jeszcze zaszłam w ciążę i decoupage odszedł w zapomnienie. Aktualnie powoli wracam do tego, choć łatwo nie jest ( zwłaszcza przy nasilonej alergii). Moim drugim uzależnieniem jest szydełko. To też sprawka koleżanki, bo to właśnie Iwona przekonała mnie abym spróbowała własnych sił, bo to nic trudnego. Początki były trudne, opornie mi to szło. Aż do czasu gdy odkryłam, że może klasyczna włóczka to nie moja dziedzina, a dużo lepiej radzę sobie z włóczką T-shirt Yarn, oraz sznurkiem bawełnianym. I tutaj właśnie chcę się z Wami dzielić moimi małymi uzależnieniami.

Rozgłoście się tutaj i pozostawcie po sobie ślad w postaci komentarza :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj. Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Drogi Anonimie, podpisz się choć imieniem, abym wiedziała komu odpowiadam :)